Geoblog.pl    baciek    Podróże    Budapeszt - majówka 2010    Zabrakło trochę szczęścia
Zwiń mapę
2010
30
kwi

Zabrakło trochę szczęścia

 
Polska
Polska, Cieszyn
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 87 km
 
Jesteśmy na parkingu przy starym przejściu granicznym. Chodzimy po samochodach,pytamy. Zarówno kierowców osobowych,jak i TiRowców. Niestety nie było dla nas miejsca. Już prawie zrezygnowany podchodzę do TiRa na szwedzkich rejestracjach:
- "Dokąd Pan jedzie?" - pytam.
- "Do Budapesztu" - odpowiada kierowca.
Popadłem w euforię słysząc,że jest szansa na dojechanie do Budapesztu na 3 stopy. Dopytuję więc:
- "A nie wziąłby Pan dwóch osób ze sobą?" - spytałem z nutką nadziei w głosie.
- "Ja bym was chętnie wziął, dużo miejsca w kabinie, zmieścilibyśmy się..." - na te słowa kierowcy niemal doszedłem.
- "To byłoby zbyt piękne" - pomyślałem.
- "...ale moja firma nie pozwala mi zabierać pasażerów" - powiedział.
- "Na pewno nie da rady?" - postanowiłem jeszcze raz spróbować.
Po moim pytaniu kierowca zastanawiał się chwilę,coś pod nosem mówił do siebie. Stałem i patrzyłem na niego z nadzieją:
- "Niby mógłbym was wziąć,ale potem mogę mieć problemy jak się szefowa dowie. Już dzisiaj dzwoniła,że są problemy. Jest na mnie wkurzona,a jakby się dowiedziała,że kogoś wziąłem,to bym mógł stracić pracę" - powiedział po jakichś 5 minutach.
- "Nie,to dobra,nie było pytania. My sobie do tego Budapesztu dotrzemy,a bez sensu,żeby Pan ryzykował pracę" - odpowiedziałem natychmiast.
- "Wziąłbym was,dużo miejsca w kabinie,ale sam rozumiesz..." - powiedział kierowca nieco przepraszającym tonem.
- "Nie,no..oczywiście,że rozumiem. Dziękujemy za chęci, ale szkoda by było jakby Pan miał kłopoty przez nas. No nic,dziękuję, do widzenia i szerokiej drogi" - powiedziałem na zakończenie.
- "Dziękuje,wam udanego stopowania" - po tych słowach kierowcy wróciłem do naszej ławki.
Stwierdziliśmy,że nie ma co dłużej stać na parkingu,bo też nie wszyscy tutaj zajeżdżają,ruszyliśmy więc na wyjazd z niego. Postaliśmy chwilę,ale miejsce generalnie było kiepskie do łapania. Na horyzoncie było widać pozostałości po przejściu w czeskim Cieszynie, postanowiliśmy się przespacerować i spróbować szczęścia w tamtym miejscu.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (1)
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
baciek
Michał
zwiedził 2% świata (4 państwa)
Zasoby: 21 wpisów21 0 komentarzy0 24 zdjęcia24 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
30.04.2010 - 04.05.2010